Z racji tego, że moja zryta bania nie daje mi spać po nocach, ( to wena twórcza, albo schizofrenia) muszę tworzyć! A, że jako fanka wszelakich creepypast i opowieści o duchach nie mogłam sie obyć bez takiej urokliwej laleczki.... sami oceńcie, czy jest fajna czy mam sie leczyć XD
Nie ma oczu, tylko "kratery" po nich... |
aaaa..... i żeby za słodko nie było nasza milusińska trzyma za plackami tasak... Ma długaśne palce... |
Taka zła siostra bliżniaczka wróżki ze starszego postu. |
Dziś każdy normalny człowiek z okazji 100 postu zoorganizował by candy, ale ja nie jestem jak każdy XD
3 komentarze:
Cudna laleczka <3
o ja cie kręcę jest po prostu swietna normalnie brak słów :)
Jestem tu pierwszy raz, świetny blog :)
Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie:
sissly.blogspot.com
Prześlij komentarz