Pewnego pieknego dnia, kupiłam takie ciasteczka z galaretką.
Stwierdziłam, że po prostu muszę zrobić ich modelinowa wersję.
I oto one :)
Wiem, że dwa ostatnie zdjecia są prawie takie same, ale dzięki mocnemu światłu dobrze widać na nich brokat w galaretce,a nie umiałam zdecydować które ładniejsze, więc dodałam oba. :) |
2 komentarze:
Super :D Zjadłabym ! :)
Super !
Jak prawdziwe ;)
Prześlij komentarz